O kurcze, a Vaka myślała, że to takie białe zostanie…! No nie zostanie – zrobi się dropiate raz dwa.
Ale buziaka można dać, tym bardziej, że niezadługo trzeba będzie pokazać kto rządzi.
A u mnie codzienna porcja spawania dzięki czemu Vaka poznała do czego służy kojec – kojec to jest taka przestrzeń, która poprzez swoja suwerenność i nienaruszalność granic pozwala psu nie gapić się na proces spawania metali, dzięki czemu pies nie oślepnie. Bo gdyby nie ten kojec, to Vaka nos wsadziłaby w tysiąc stopni Celsjusza lejącego się metalu. I nie wiadomo co jeszcze… ergo kojec ratuje nadciekawskie psy przed dramatem konsekwencji ich natury…
Ech, ten Kojec… :)
No i Vaka uczy się chodzić na smyczy. Co prawda raczej z konieczności… w domu biega swobodnie, przed domem także, ale w mieście już tak dobrze nie ma.
Notka z dziennika przewodnika –„Vaka na smyczy chodzi fatalnie, wmawiam sobie, że ona dopiero się uczy…no, ale szału nie ma… ten pies wymaga cierpliwej pracy raczej… baaardzo cierpliwej”
Gdy chodzimy na smyczy dookoła domu pies idzie idealnie, a w mieście ciągnie jak cholera. I w zasadzie ładniej i równiej idzie BEZ smyczy…
Kochane „Na Przełaj” - pomóżcie..........!
Ech, ten Kojec… :)
No i Vaka uczy się chodzić na smyczy. Co prawda raczej z konieczności… w domu biega swobodnie, przed domem także, ale w mieście już tak dobrze nie ma.
Notka z dziennika przewodnika –„Vaka na smyczy chodzi fatalnie, wmawiam sobie, że ona dopiero się uczy…no, ale szału nie ma… ten pies wymaga cierpliwej pracy raczej… baaardzo cierpliwej”
Gdy chodzimy na smyczy dookoła domu pies idzie idealnie, a w mieście ciągnie jak cholera. I w zasadzie ładniej i równiej idzie BEZ smyczy…
Kochane „Na Przełaj” - pomóżcie..........!